Legenda: Fetish, Souris, Bernie, Flash
*stuku puku w mikrofonik, łeb wystaje zza kotary* Ej, tam jest pusto, idziemy w ogóle? *bezczelnie ktoś wypycha ją na scenę* Hmm cześć robaczki! Widzę, że tłumnie przybyliście na nasze spotkanie dzisiaj, bardzo mnie to cieszy. Dziesiejszego wieczora żegnamy naszą ukochaną Bernie i z tej okazji należałoby ją nagrodzić brawami! Proszę bardzo, brawa dla Bernie! *zzzz....Zzzzz....Zzzz...* Trzeba by wam zrobić jakiś szybki kurs klaskania, bo nie wychodzi wam to zupełnie. Eh, no to teraz za mną wszyscy! To są wasze ręce *pokazuje obie dłonie* składamy je razem mocno i wychodzi z tego dźwięk *klask* widzicie? No to teraz wszyscy razem! *oklaski* Brawo! Souris, masz coś do dodania?
*włącza mikrofon* SIEEEEEEEEEEEEEEEEMA *chrząka znacząca* Yep, mam coś do dodania, a mianowicie, KOCHAM WAS ROBACZKI *odpowiada jej głucha cisza*. Wielbie ten moment gdy tak tłumnie mi odpowiadacie. Ale wiecie, ze jak dacie mi puszkę napoju na P. (nie możemy reklamować marki "Pepsi", wybaczcie) to możecie być w zespole *ale mina Horana*. I tego, no... powiedzcie mi jak wam podobał się dyżur naszego Berniątka? Jakieś prośby, zażalenia, a może chcecie rozpalić stos na którym ona spłonie *złośliwy uśmiech w kierunku Bernie* Ostatnie słowa skazańca?
*roni łezkę* Dziś ( a właściwie w poniedziałek ale to się wytnie) wszystko się kończy. Strasznie mi smutno, że już nie mogę być dłużej moderatorką, czas przekazać pałeczkę Flash. #SmutnyStyles. Chciałam Wam bardzo podziękować za głosowanie w mojej ankiecie i informowanie o nowych notkach - mogłam się pobawić z aktualizacjami. Kocham Was bardzo, bardzo bardzo. <3 *płacze w husteczkę* Emocjonalnie się zrobiło.
*robi głupią minę* Okej, może tym razem uda mi się nie spinać tak jak ostatnio. Jak to się mówi pierwsze koty za płoty, ale to już za nami... Bernie jeszcze żyje, jest cała i zdrowa więc nie może być tak źle. *siorbie pijąc kakałooo* Aaaa, to? Jakoś tak od wczoraj wpadłam w nałóg i bez przerwy piję, piję i piję jakkolwiek dwuznacznie by to zabrzmiało. No to co teraz moja kolej? To tak na początek skorzystam sobie z dorobku Fetish, a co tam! *wskazuje palcem na widownię w oczekiwaniu na oklaski!* I co, niczego się nie nauczyliście? *rzuca pioruny wzrokiem* Jak tam sobie chcecie... A no i mam nadzieję, że wasza psychika nie ucierpi przez ten tydzień z hakiem... *odwraca wzrok* No przynajmniej za bardzo *ucieka za kotarę, żebyście po chwili mogli zobaczyć jej głowę* Aaa, a no i nie byłabym sobą, gdybym nie zaczęła się chwalić... Też brałam udział w ankiecie! *dumny smile*
Owwwww! Przeze mnie pijesz nałogowo kakałko! Żuczki, tak z innej beczki, pamiętacie, że nagrodą jest nagi Horan w łóżku, right? Myślicie, że Bernie sobie zasłużyła czy raczej tak... Hmm, nie? *prowokujący look na Souris* O MATKO BOSKA! KUUUTFAAA! UGRYZŁAM SIĘ W JĘZYK! *idzie powstrzymać krwotok*
*warczy bardzo niecenzuralne słowa* Ja bym tam zaproponowała nagiego Malika przez tydzień jako pokojówko-kucharkę-maskotkę do spania, ale co tam. Ja mam tylko jedno zastrzeżenie - Kochana Flash, pamiętaj o aktualizacjach, bo no wiesz.... *uroczy smirk* *upija zimnej herbaty* Fuj, nie dobre *krzywi się* Fetish wszystko w orządku *kładzie mikrofon na ziemię idzie do Fetish*
A ja lubię zimną herbatę. Jest bardziej orzeźwiająca niż np. zimna cola (WIEM, DZIWNA JESTEM) Malik też może być. Horan w łóżku, Malik jako sprzątaczka, Styles mą słodką kuchareczką, Tommo mój przyjaciel gej, a Liam ramię do płakanie. PERFEKCYJNIE *.* Chcę ich! *oczekuje jakiejś reakcji z widowni, ale Directioners jedynie patrzą na nią groźnie*. Oj no dooobra. Horan mi starczy. *wydaje jej się, że słyszy znaczące chrząkanie ze strony Souris* Już jestem cicho. Idę sobie popłakać jeszcze, że to już koniec.
*muzyka bardzo poważna* No to co kontynuujemy, część programu pod tytułem "Flash się chwali, chociaż nie ma czym"? Uwaga, uwaga! Zaliczyłam walca angielskiego na piąteczkę *robi minę niewiniątka* No okej z minusem, ale i tak się liczy... *Buuuuuuu* No co? Nie interesują was moje jakże mega, super wielkie osiągnięcia? *Odwraca się tyłem* Foch forever na pięć sekund... Oj tak Sou powtarzaj o tych aktualizacjach, powtarzaj, a może po setnym razie jakoś to zapamiętam *szepcze w stronę backstage'u" Co Bernie, mówisz Harry na kuchareczkę? *robi groźną minę* Po moim trupie!!! *biegnie, gdzieś...*
*próbuje ogarnąć swój krwotok na backstege'u* DZIEFCZYNY! MOZECIE TLOCHE POGADAC TELAZ? BO JA TUTAJ MAM.. EMELGENCY. Nie no, dobra, już żyję. To ten... Jakieś macie ostatnie słowa na pożegnanie? Bosz, dwa tygodnie i wyszłam z wprawy *klnie pod nosem i tupie nóżką*
STYLES. IS. MINE.
MINE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
*NIE PRZEJMUJE SIĘ JAKIMKOLWIEK SCHEMATEM* JESTEM STARSZA, USTĄP MI, FLASH! *GROZI PALCEM*
*JA NIKOMU NIE USTĘPUJĘ... NO CHYBA ŻE WKUPI SIĘ W MOJE ŁASKI!!!"
Tak, wy się kłóćcie o Harry'ego, a ja idę *bierze za rączkę Nialla i idzie w kierunku łóżka*
CIIIIIIIISZAAAAAAAAA!!!!! *strzela ze swojego karabinu w niebo* Następnym razem strzelam przed siebie! Souris, masz coś do dodania? *evil smile*
HAHA. NIE MA WAGONU, KTÓREGO SIE NIE DA OCZEPIĆ *ODCHODZI ZA RĘKĘ Z HARRYM, OSTETNACYJNIE KRĘCĄC TYŁKIEM*
Flash, skarbie, pożegnaj wszystkich *słychać mlaski*
Dostałam! Dostałam! *wykrwawia się na prawie śmierć* Hazzuś, gdzie jesteś?
Nie mam nic do do dania, chcę iść tylko zaspokoić swoje potrzeby wraz z Horanem. Kochanie właśnie wracca z Pryża *-*
*przeyrwa całowanie z Harrym* tak, tak, zakończ Flash.
FOCH FOREVER! *end*
*Głoś z Backstage'u*
Kupa, gówniany temat I FAZA ANAAAAAAAAAAAAALNA XD
A wypchajcie się
HAHAHAHAHAHAHAH *LEŻY I KWICZY*
CHWILA, FETISH, SOURIS, WY TO WIDZICIE?! PRAKTYKANTKA WAM SIE STAWIA
Eeeeeeeeeeeej Flash, czilałt
FAZA ANALNA OMFG HAHAHA
Umiem wyjść w połowie kartkówki bo zadania mi się nie podobają, to stawiać też się mogę a co!
O kurwa hahahaha obsikam się hahahaha
Człowiek ma cztery fazy oralną, analną, falistą i genitalną, a LUDZIE KTÓRZY MÓWIĄ WOLNO MAJĄ DEFEKT W FAZIE ORALNEJ (Tak Styles, o Tobie mowa)
Hahahahaaha o kurwa hahahahaahah
"Podszedłem do niej na czworaka i ponownie złączyłem nasze usta. Wsadziła rękę pod mój sweter i raz, drugi, trzeci przejechała swoją zimną dłonią po moim torsie. Moje serce biło tysiąc razy szybciej. Po chwili mój sweter znajdował się na podłodze, to samo spotkało jej koszulkę jak i moje rurki i jej dresy. Pragnąłem ją z minuty na minutę coraz bardziej." Chcesz wiedzieć co się wydarzyło? Zapraszam na nowy rozdział z perspektywy Louisa na http://nie-pytaj-o-sens.blogspot.com/ Xxx
OdpowiedzUsuńSiódmy rozdział Choice - http://choicetotake.tumblr.com/post/33357901162/choice-rozdzial-siodmy oraz pierwsza z dwóch/trzech części historii pt. "One More Night" - http://choicetotake.tumblr.com/post/33373406551/one-more-night-czesc-pierwsza już dostępne na moim tumblr ;) x
OdpowiedzUsuń@MargaaStyles xx
19 u mnie-Elena. Tak, wiem, trochę późno, ale zapomniało mi się:3
OdpowiedzUsuńChciałabym dołączyć do stowarzyszenia :)
OdpowiedzUsuńAutorka:jo_02
link: www.you-liberate-me.blogspot.com/
kategoria: one-shot
Otóż dołączam z nowym blogiem my-reality-is-your.blogspot.com Zarry :)
OdpowiedzUsuń